PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=720204}
7,6 80 469
ocen
7,6 10 1 80469
7,1 35
ocen krytyków
Captain Fantastic
powrót do forum filmu Captain Fantastic

Lekcja życia

ocenił(a) film na 9

Film doskonale pokazuje wady współczesnego wychowania i świata, w którym żyjemy gdzie ludzi otacza komercja, a dzieci wychowywane są przez internet i programy telewizyjne. Pokazuje pewne wzorce ojcostwa, z których myślę, że każdy facet może wyciągnać coś dla siebie, ale jednocześnie doskonale podkreśla abyśmy nie popadali w skrajność i mieli umiar w tym co robimy. Ben tak bardzo pogrążył się w swojej ideologii, że zapomniał o prawdziwym świecie, w którym będą żyły jego dzieci i w efekcie zrobił z nich dziwaków nie potrafiących koegzystować z innymi ludźmi. Byli mądrzy, silni, potrafili przetrwać w każdych warunkach, ale podczas kontaktu z innymi ludźmi nie wiedzieli jak się zachować, Ben ograniczył ich świat do swojej ideologii i dopiero po czasie zrozumiał że był to bład. Film, który zdecydowanie każdy powinien obejrzeć!

spiner94

Jedno z lepszych podsumowań tego filmu jakie czytałem :)

skoczek_narciarski

W porównaniu z zachwytami w innych komentarzach nad szczerościami, wspaniałym ojcostwie i blablabla
- tutaj rzeczywiście komentarz na poziomie i bardzo wyważony.

ocenił(a) film na 10
spiner94

Z tym "nie potrafiących koegzystować" to odrobinę przesada. Dzieci doskonale poradziły sobie z dziadkami. Myślę, że główny problem polega na tym, że w wielu sytuacjach widzą, że nie znajdują ze zwykłymi zjadaczami chleba wspólnego tematu rozmowy (głównie przez braki w wiedzy; własne dotyczącej popkultury, albo brak solidnego wykształcenia współczesnych ludzi), okazało się też, że postrzegają relacje ludzkie w nieco staroświecki sposób (według nas naiwny, z drugiej jednakże strony nie boją się podejmować odpowiedzialności). Tutaj można by zapytać: czy inteligentny, młody człowiek, władający 6 językami obcymi, znający literaturę, historię, filozofię, sprawnie poruszający się w meandrach fizyki czy matematyki naprawdę nie może znaleźć miejsca we współczesnym społeczeństwie? Szczerze wątpię. Zwłaszcza, że dzieciaki są bardzo empatyczne, towarzyskie, przywykłe do debaty, ciężkiej pracy, a wobec zaistniałej sytuacji - pozostają radosne. Potrafią też doskonale znajdować rozwiązanie w trudnych sytuacjach jakie stawia przed nimi świat. Wydaje mi się, że owe "szkody", które poczynił Ben są do nadrobienia i to wbrew pozorom dość szybko. Inaczej ludzie przeprowadzający się z jednego środowiska czy kultury do drugiej nie mieliby szans na porozumienie. W filmie wytknięto za to doskonale brak akceptacji w społeczeństwie dla ludzi ekscentrycznych. Kolejna rzecz - często zarzucany Benowi w komentarzach czy recenzjach ojcowski totalitaryzm to jakieś nieporozumienie (wyjątek stanowi kwestia żywności). Tata niewątpliwie jest mentorem, jednakże przy każdej możliwej okazji pyta dzieci o to, co na dany temat sądzą. Nie ocenia ich poglądów, za to za każdym razem prosi o poddawanie analizie danego problemu czy zagadnienia i określenie jaki jest ich stosunek do sprawy. Ostatecznie jesteśmy świadkami sytuacji, w których to dzieci zadecydowały o tym jak potoczą się dalsze losy całej rodziny. Tak jak je tato nauczył: zdecydowaniem i trafną argumentacją przekonały go do przyjęcia innego rozwiązania niż sam zaplanował i to wielokrotnie! Jeżeli można komuś zarzucić totalitaryzm to... dziadkowi, doskonale poruszającemu się we współczesnym społeczeństwie ;). Pięknie pokazana siła więzi w rodzinie, w której rodzice poświęcili się tylko jednemu celowi - wychowaniu dzieci. Serialowy Robert I Baratheon z "Gry o Tron" zapytał żonę co jest większe: jeden czy pięć. Jej oczywistą odpowiedź, że pięć, skwitował pokazując dłoń z rozpostartymi palcami i pięść symbolizującą w tym wypadku siłę jedności. Jeśli chodzi o tę rodzinę jestem pewna, że jest jak pięść.

ocenił(a) film na 1
lingaer

To jaki świat oni proponują? Korzystają z dóbr wytworzonych w tym "złym" świecie, a jednocześnie go negują. Recytowaniem nie da się wyprodukować rafinerii, która przerabia ropę na milion rzeczy z których te pasożyty korzystają. Można dać wolność dzieciom np. niech piją alkohol jak pokazano, ale to nie jest wolność. To pozór, bo realiach społecznych, gdzie są miliony ludzi i nie każdy ma okazję edukować się w lesie pod okiem Robinsona Cruzoe, taki krok spatologizuje większość młodych ludzi. Skutkiem będzie spadek poziomu edukacji, bo skoro nie ma przymusu, a jest wolność do chlania, to kto podejmie wysiłek nauki. Znowu spadek poziomu edukacji pociąga za sobą niemożność funkcjonowania zaawansowanej cywilizacji, która potrzebuje ogromnej ilości specjalistów z różnych dziedzin. Ba, potrzebuję nawet średnio ogarniętych, w miarę sumiennych robotników, aby dostarczyć podstawowe towary i usługi. Zastanów się nad realnymi konsekwencjami tego, co oni propagują.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones