PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32834}

Więzienie

Prison
5,6 1 064
oceny
5,6 10 1 1064
Więzienie
powrót do forum filmu Więzienie

Mam ostatnio fazę na oglądanie horrorowych staroci, postanowiłem więc odświeżyć sobie kolejny z nich i tym razem padło na zrealizowane pod koniec lat 90tych "Więzienie".
Fabuła prezentuje się niezbyt skomplikowanie, ot w 1964 stracony (niesłusznie?) na krześle elektrycznym zostaje niejaki Charles Forsythe, cztery lata później więzienie zostaje zamknięte. Po iluś kolejnych latach zostaje ponownie otwarte aby przyjąć nowych więźniów. W momencie gdy dwoje z nich otwiera przejście do pokoju straceń w więzieniu zaczynają dziać się niepokojące rzeczy.
Historia prosta ale z pomysłem, jej echa dźwięczą też w późniejszych filmach takich jak "Zbrodnia Ze Snu", "W Sieci Zła" czy "Ostatnia Klątwa".
Nie wszystko jest tu jednak kolorowe bo twórcom zdarzyło się nieco pogubić w wątkach. Jaki związek ma nasz główny bohater z Forsythem? Albo co łączy naczelnika Sharpa i Cresusa? To wiedzą chyba jedynie twórcy filmu bo najpierw mocno niektóre wątki zasugerowali a na koniec zupełnie zapomnieli cokolwiek wyjaśnić.

Jeśli już przy twórcach jesteśmy to za kamerą stanął Renny Harlin, będący wówczas na początku swojej reżyserskiej drogi. A w późniejszym czasie zdarzyło mu się popełnić kilka naprawdę porządnych filmów, że wspomnę tylko "Szklaną Pułapkę 2", "Na Krawędzi" czy "Łowców Umysłów". Przed kamerą zaprezentował się za to młody Viggo Mortensen i zaprezentował się raczej średnio grając cały film jedną miną. Z aktorskich poczynań wspomnieć można za to wcielającego się w rolę naczelnika Sharpa - Lane'a Smitha, który na tym polu wypadł chyba najlepiej z całej obsady. Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że w małych rolach pojawia się tu też znany z roli Jasona Voorheesa Kane Hodder.


A jak wypada film? Całkiem przyzwoicie. Chociaż tak naprawdę bliżej mu do dramatu więziennego niż horroru. Grozy za dużo tu nie ma szczerze powiedziawszy i film straszy głównie niebieskimi poświatami i wyładowaniami elektrycznymi. Niezły klimacik robią za to industrialne, zniszczone więzienne lokacje, w tym elemencie był duży potencjał, który jednak chyba nie został do końca wykorzystany. Co nie znaczy, że nie będzie na czym oka zawiesić. Na duży plus zasługują też sceny śmierci. Trzeba przyznać, że są naprawdę pomysłowe a niektóre z nich znakomicie zrealizowane. Scena z drutem kolczastym czy ta z rurami i przewodami to prawdziwe perełki.

Pod względem technicznym nie za bardzo jest się do czego przyczepić ale zachwycać też nie ma się czym bo wszystko jest po prostu średnie. Muzyka nie drażni, ot gra sobie gdzieś tam w tle, ujęcia nie przeszkadzają w odbiorze ale na kolana raczej nikogo nie rzucą. Efekty specjalne wypadają różnie, niektóre nadal robią wrażenie, inne bardzo się zestarzały niestety.

Podsumowując to całkiem przyzwoity film. Ciekawie się ogląda nawet pomimo niedoborów grozy i momentów przestoju. Dziury fabularne drażnią strasznie ale jak się przymknie na nie oko to da się wytrzymać. Rozczarowuje też niestety końcówka, wygląda to trochę tak jakby twórcom zabrakło pomysłu jak to wszystko na koniec rozegrać. Mimo wszystko fani starych horrorów nie będą raczej zawiedzeni, ja bawiłem się całkiem przyzwoicie.

Jeśli chodzi o wydania to w Polsce film wyszedł jedynie na wydanym przez Imperial VHSie, wersji DVD nasz rodzimy rynek się nie doczekał. Z zagranicznych wydań najciekawiej wypada natomiast amerykańska edycja kolekcjonerska od Scream Factory. Elegancko zremasterowana i uzupełniona o prawie godzinny "making off".

Ocena: 6/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones