Wschodnie obietnice
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Film jest wielki. Jeśli ktokolwiek myśli inaczej to poza hollywoodzkie wyobrażenie o gangsterach nie powinien wychodzić i takie filmy, jak ten Cronenberga sobie darować. Nie dzieje się tu żadna dynamiczna akcja, ale jednak nie sposób się nudzić. Bo jak się nudzić kiedy aktorzy dają wspaniałe show (rozmowy w rosyjskim i odpowiednio zmodyfikowany akcent w angielskim; no i ta scenka z gaszeniem papierosa na języku :D ).
Poza tym realizm! Jak np. brak broni palnej u gangsterów. Czemu? A no bo akcja dzieje się w Wielkiej Brytanii, a tam jej posiadanie jest zabronione, albo lepiej - dostęp do niej nie jest tak łatwy jak w US. No i kary za nielegalne posiadanie są o wiele poważniejsze. I tak jedyną bronią jaką się gangsterzy posługują są krótkie noże, bo takowe są dozwolone.
Dalej: koraliki, którymi bawi się w kilku scenach Nikolai, czyli worry beads. Podobno pochodziły z prawdziwego rosyjskiego więzienia a zrobione były głównie ze stopionych zapalniczek :)
Tatuaże:
- Trzy wieże na plecach - trzy lata w więzieniu.
- Maria Dziewica z Dzieciątkiem na brzuchu - Jestem wierny moim przyjaciołom. Mam czyste sumienie. Więzienie to mój dom.
- Kruk na ramieniu - śmierć, nie jestem twój.
- Gwiazda na palcu u ręki - Stałem się przestępcą z powodu biedy i problemów w domu.
- Krzyż na palcu u ręki - Siedziałem w Krzyżach (St. Petersburg)
- Biało-czarny diament na palcu u ręki - Odrzucam władzę państwową / Odrzucałem zasady w więzieniu.
- Kostucha na brzuchu - śmierć czyha na mnie ciągle.
- Słońce zachodzące/wschodzące nad morzem z napisem w cyrylicy "Północ" - Siedziałem na północy.
- krucyfiks na klatce piersiowej - Mam czyste sumienie / Nie zdradzę cię.
- Czaszka na ramieniu - Trzymaj się ode mnie z daleka. *
Film jest dopracowany pod wieloma względami, dzięki czemu powstaje niepowtarzalny klimat i jest to uczta dla oka.
*Source: imdb.com
zapomniałeś jeszcze o jednym tatuażu :
- TAXI na siusiaku, co oznacza - byłem osobistym kierowcą Putina,
"Wojtek dpo" może potwierdzić
mnie nie interesuje etymologia tatuaży Viggo, ale jak tak bardzo lubisz te klimaty to może przeanalizujesz dziary Wentwortha Millera ze skazanego, a z tego co słyszałem on również jest szczesliwym posiadaczem siusiaka, więc możesz liczyć na pomoc Wojtka dpo...
W Polsce tez bron jest zabroniona a przestepcy ja maja i sie strzelaja.
W UK tak samo:
http://www.24opole.pl/?id=shownews&news=1091&LONDYN:%20Zastrzelono%20mieszkank%C 4%99%20Brzegu
Przypomnial mi sie taki dowcip:
-Dlaczego w Czechach nie było ruchu oporu podczas 2WŚ?
-Bo był nielegalny.
To że nie ma broni to właśnie rak realizmu.
tak gangsterzy nie mają broni palnej bo jej posiadanie jest zabronione :D gangsterzy nikogo nie mordują, bo morderstwo jest ścigane przez prawo, tak samo nie trudnią się sutenerstwem bo jest nielegalne, a narkotyków na oczy nie widzieli bo za ich posiadanie lub handel nimi mogliby się spotkać z nieprzyjemnościami ze strony stróżów prawa, których niesamowicie szanują ;) Film jest dobry- dla mnie 7/10. Ale stwierdzenie, że jest realistyczny bo gangsterzy nie noszą broni ponieważ prawo im na to nie pozwala mnie rozwaliło :D
a ja się zgadzam z God Falla - współcześnie gangsterzy-przywódcy nie noszą broni, bo po co im, skoro od zabijania mają tzw. żołnierzy; w razie aresztowania przez policję nie mają przy sobie broni, nie pójdą więc siedziec za "pierdołę" czyli za nielegalne posiadanie broni
ale żołnierz to chyba też gangster tylko jest niżej w hierarchii, poza tym gangster-przywódca nie musi nosić broni właśnie dlatego bo zawsze jest w pobliżu ktoś kto tę broń ma. No i to oczywiste ze nikt nie chodzi z klamką 24 h na dobę,ale broń palna jest powszechnie używana także w Wielkiej Brytanii, wystarczy poczytać artykuły o tamtejszej przestępczości.
Oczywiście poczytać o tym możesz. A poczytasz dlatego, że pisze się z reguły o sensacjach, czymś nadzwyczajnym i wyjątkowym. Jeśli możesz sprecyzować: co to znaczy powszechnie używana? I z czego czytasz o tamtejszej przestępczości.
Radzę poczytać statystyki i zainteresować się zagadnieniami kryminologicznymi i kryminalistycznymi, także prawnokarnymi. Czy ostre kary za noszenie broni działają odstraszająco? Tak z tego wynika. Poza tym: Czy wiecie za co udupia się największych gangsterów: za pierdoły właśnie (Al Capone coś mówi?) Po co nosić broń i głupio wpaść, kiedy można pewne sprawy załatwić innym sposobem. Nadzór policyjny też skuteczniejszy, bo przestępczość zorganizowana nie tak rozwinięta jak w US. Dlatego bandyta czuje większy respekt do prawa.
Dodatkowo: istnieją pewne tereny i kręgi przestępców, które nie używają określonego rodzaju broni. Taka swoista kultura, tradycja, nazwijmy to byle jak. Nie wszystko wygląda tak jednowymiarowo (bierzemy spluwy i jazda!). Długo by o tym pisać, a późno jest...
Tak więc jakbyście "rozwaleni" się nie czuli prawda jest taka, że broń nie jest tak w UK powszechna jak przyzwyczaiły nas do tego hollywoodzkie produkcje (choć oczywiście jest, nie twierdziłem nigdy przeciwnie), a film się doskonale w ten klimat wpasowuje. Cronenberg, Knight, wielu krytyków i tysiące widzów też o tym wiedzą, ale tak to już jest, że niektórzy wiedzą lepiej, prawda? ;)
no cóż będę z Tobą dyskutował mały kryminologu, tak to już jest że niektórzy wiedzą lepiej, prawda? ;)
acha, Ty wiesz lepiej?
"no cóż będę z Tobą dyskutował"
nie widzę, żebyś dyskutował, zero kontargumentu
gdydym napisał "No cóż, będę z Tobą dyskutował mały kryminologu" oznaczałoby to że mam chęć rozmowy, napisałem "no cóż ja będę z tobą dyskutował" ,to coś jak " no co ja będę z tobą dyskutował" co oznacza nie chce mi się z tobą gadać. Zobacz jeden przecinek a jak może zmienić sens zdania ;)
Daruj sobie ten protekcjonalny ton, bracie. Zmusza cie ktos do przejecia mojego zdania? Nie staram sie nikogo indoktrynowac, mysl sobie jak wolisz...
To bardzo ciekawe co piszesz, dzięki za info. A powiedz- czy z tymi tatuażami na kolanach jest tak naprawdę?Pozdrawiam:-)
Tatuaże na kolanach oznaczają (O ilę się nie mylę)
"Nigdy przed nikim nie klękałem"
Godfella ciekawie piszesz!Może z tą bronią trochę przesadziłeś, ale ciekawe są te tatuaże, o których piszesz!U mnie film zalegał jakieś pół roku na półce!Sugerowałam się tutułem i myślałam, że to jakiś chłam o wschodnich sztukach walk, kung-fu z Jackiem Chanem!Aż wkońcu weszłam na filmweb przeczytałam twoją recenzję i zobaczyłam film!Naprawde kawał porządnego kina!Najwieksza zaleta filmu są role Mortensena i Cassela!Świetne rosyjsko-angielskie dialogii!Ogólnie końcówka jest trochę bajkowa, raczej nierealna, ale gra Mortensena rekompensuje wszystko!9/10
Zgadzam się z autorem wątku. Film ma swój klimat i zapada w pamięć (w co wątpiła autorka jedynej niby fachowej recenzji dot. tego filmu). Jestem pod wrażeniem znajomość etymologii tych wszystkich tatuaży:) Aktorstwo Cassela i Mortensena - majstersztyk. Przekonywujący obraz tego całego szamba mafijnego, które ma dwie twarze - tę sztuczną, opływająca w blichtr i dobre maniery, a tę prawdziwą, brudną i okrutną. Końcowa scena - zakończenie otwarte. Tak naprawdę to nie był happy end. Ta scena, kiedy on siedzi przy stoliku, na miejscu gdzie jeszcze niedawno siedział szef całej mafii jest wielowymiarowa. Ja to zinterpretowałam, jako niesamowity konflikt wewnętrzny i świadomość, że powoli przechodzi "na drugą stronę".No i ta niezdrowa determinacja w tej całej konspiracji... Poza tym jeszcze coś wychwyciłam, nie wiem, czy do przypadek, ale często się zdarzało, że pokazywano po sobie kontrastowe sceny. Kola na naradzie mafiosów, przejście do nich, scena robienia tatuaży, a zaraz po tym Anna budzi się w ciepłym łóżku, różowej pościeli...Ukazało to jak bardzo brudny i zły jest świat Koli i jaki bezpieczny zawsze był ten, w którym żyła Anna.
Co do tej dyskusji niby, to popieram autora wątku! Osobście nie cierpię filmów o mafii, gangsterach itd. Są płytkie, no ale zazwyczaj raczeni jesteśmy amerykańskimi produkcjami. Na mnie film zrobił wrażenie, bo widać od razu, że europejska produkcja.No i na szczęście nigdy nie przyzwyczaiłam się do amerykańskiego shitu.
Pozdrawiam
Gdyby Rosjanie mówili w takim tempie jak bohaterowie tego filmu, to byliby co najmniej 3-krotnie bardziej opóźnieni w stosunku do świata, a najprawdopodobniej połowa z nich zdążyłaby zginąć, zanim skończy swój wywód ;)
Bardzo fajny film, klimat super. Gra Mortensena extra. 8/10. Zdecydowanie polecam.
Właśnie obejrzałem. Film 7/10. Viggo Mortensen 8,5/10. Ogólnie warto było. Polecam
Też właśnie obejrzałem i to jeden z najsłabszych filmów Cronenberga a i w worku z filmami o mafii słabiutko. Nie ma co się podniecać grą Vigga bo i też nie miał nic do grania. Szkoda potencjału, naprawdę. W tym momencie wcale nie żałuję, że film nie był u nas dystrybuowany. Gdybym poszedł na niego do kina, wyrzuciłbym tylko pieniądze w błoto.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
